Feeds:
Wpisy
Komentarze

Archive for Listopad 2019

Uniesienia


Myślałem o rzeczach nieoczywistych
idąc razem krętą myślą
ze splecionymi w uścisku palcami
gdzie obrączki planowały zdrady

szliśmy jakby para kochanków
jednak w samotności udając wzniosłość
czarodziejskim dzieląc się owocem chuci
w tym życzliwym księżycu szalonym
co zlepił obce sobie cała smugą zalotności

potem umarliśmy w ruchu na wieczność
gdzieś daleko w słodkiej smudze uniesienia
w świetlistym bezkresie ponoć siebie odnaleźliśmy
w milczeniach moja droga w milczeniach

wiec nie o mnie się lękaj ja milczę
kiedy na sobie oplatamy ramiona
umiem być sam nawet przy tobie
i ten ciemny na niebie wiatr
bo ja tu i teraz szukam tylko spokoju

Read Full Post »

Wino (z cyklu Morskie Opowieści)


Któregoś dnia na morzu niepojętym
w którym teraz niepomnę
uczciłem pamięć tych co na morzu
słodkim winem kroplami kilkoma
roniąc fale

któż to twojej zguby chciał czerwone wino?
czy to jakiś przymus na mnie skinął?
czy też w udręce tęsknoty i serca
myśląc o krwi ulałem wino?

jego rubin zwykły mignął błyskiem
przybrał kolor szmaragdowej fali – i zginął
zwał wody rozochocony pianę kłębił
w słonym ferworze tańca
dziwnym kształtem prysną w oczy
a ja dalej czytałem samotność
moje wierne oczekiwanie

Read Full Post »